Jest już połowa miesiąca, a tu pustka. Warsztaty u Adama i Kaliny tuż tuż, a ja układam sprzęt i porządkuję wszystkie niezbędne akcesoria. Przy okazji udało mi się ustrzelić moją najwytrwalszą modelkę.
niedziela, 15 marca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz